sobota, 26 października 2013

rozdział 14

- Justin choć tam - wskazałam palcem na dół.
- Dobrze Mała.
- Nie pozwalaj sobie Duży - zaśmiałam się i przytuliłam do chłopaka.

Szliśmy ścieżką, aż doszliśmy do jeziorka zdjęłam buty i zanurzyłam jedną nogę woda nie była, aż tak zima.
- Ja chcę popływać - powiedziałam jak małe dziecko.
- Jasne skarbie ale chyba nie w ciuchach. - zaśmiał się melodyjnie
- Nie, NAGO ! - krzyknęłam na co chłopak zaśmiał się i złapał mnie w pasie. Przywarł swoim ciałem do mojego i szepnął
- Na pewno, wiesz że to może się źle skończyć - zaśmiał się po raz kolejny i złożył delikatny pocałunek na moim policzku.
- Oj chodź - pociągnęłam go za rękę
Po kolei zdejmowałam z siebie ubrania zaczynając od spódniczki, bluzeczki kończąc na bieliźnie. Nie wstydziłam się chłopaka  w końcu tyle razy widział mnie nago. On też się rozebrał i weszliśmy do jeziorka.
Justin popłynął dalej i zaczął udawać, że się topi i ogólnie popisywać. Ja stałam tak, że woda sięgała mi nad pępek, założyłam ręce na piersi i przyglądałam się idiotycznemu zachowaniu Justina. Próbowałam być poważna ale po chwili nie wytrzymałam i parsknęłam śmiechem.
Justin podpłynął do mnie i położył ręce na moich biodrach.
- Kocham Cię - szeptał mi do ucha przygryzając jego płatek
- Ja Ciebie też SKARBIE - oboje zaśmialiśmy się cicho i złączyliśmy nasze usta w pocałunek.

Wyszliśmy z wody i od razu ubrałam bieliznę. Tak samo zrobił Justin tylko do tego dołożył jeszcze czarne spuszczone w kroku rurki. Położyłam się na trawie wpatrując się w niebo. Po chwili obok mnie znalazł się Justin.
- Przepraszam.... - mruknął cichutko.
- Zapomnijmy o tym, to przeszłość.
- Ale ...
- Nic nie mów proszę - przerwałam mu w jego przemowie typu "ale powinienem, ale prosze, ale Van"
- Okej.

Siedzieliśmy w ciszy ze złączonymi dłońmi.
- Kocham Cię - szepnęłam mu do ucha zaraz po tym jak kucnęłam nad nim
- Ja Ciebie też Myszko - Usadził mnie na swoich kolanach i utulił ramionami.
- Która godzina ?
- Nie wiem ... - pocałował moje czoło i z kieszeni wyjął swojego iphona - 19.30 - dodał gdy sprawdził godzinę
- Powinnam się już zbierać
- Dobrze, odwiozę Cię. - Wstałam z kolan (byłam już ubrana) chłopaka i za nim poszłam na górę. Następnie w stronę samochodu. Jak to on (dżentelmen) otworzył mi drzwi i gestem dłoni zaprosił do wejścia. Oczywiście skorzystałam. Gdy tylko wsiadł do samochodu na miejsce kierowcy powiedziałam :
- Nie dosyć, że szofer to jeszcze wychowany i zajebiście sexowny - powiedziałam to bardzo poważnie kątem oka spoglądając na chłopaka. Na Jego twarzy widniał szeroki uśmiech. Po chwili widziałam już jego uśmiech ale kilka minimetrów od mojej twarzy. Wpił się zachłannie w moje usta cichutko pomrukując.
- Kocham Cię.
- Puste słowa - powiedziałam poważnie choć w głębi duszy chciało mi się cholernie śmiać. Spoglądałam na Jego minę i z wesołej, rozbawionej przeszła na poważną, zatroskaną może trochę zdziwioną ? - Oj żartuje głuptasie też Cię kocham - poczochrałam Jego czuprynę
- Dziękuje - rzekł patrząc w górę i składając ręce jak do modlitwy. Ucałowałam Jego policzek.
- Możemy już jechać ?
- Tak, tak jasne. - powtórzył mój gest sprzed kilku sekund czyli musnął mój policzek i przekręcił kluczyki w stacyjce.

Dojechaliśmy pod mój dom.
- To pa skarbie i dobranoc - powiedział chłopak, by po chwili zatopić się w moich ustach. Tak bardzo kochałam jego spontaniczność nigdy nie czekał na pozwolenie.
- Pa. Kocham Cię. Dobranoc - wysiadłam z samochodu a on otworzył szybę od strony pasażera i krzyknął
- Też Cię kocham ! - zaśmiałam się delikatnie i przesłałam mu buziaczka.

Weszłam do domu. Jak zawsze pustka. Niestety ...
Weszłam na twittera i poczytałam tweety nie których osóbek. Sama też dodałam tweet :
"Kocham Cię i dziękuje za wspaniały dzień ;** @justinbieber "
No i oczywiście po kilku sekundach dostałam odpowiedź
" To ja dziękuje Kocham Cię SKARBIE :D @vanessaseyver"(nie pamiętam czy dobry nick xd)

_________________________________________________________________________________
Od autorki : Jest 14 rozdział. Wiem dawno nie było rozdziału ale szkoła i brak weny :c. Od następnego tygodnia rozdziały będą się pojawiać w piątki i soboty/niedziele
Jeżeli chcecie być informowani o kolejnych rozdziałam piszcie swoje nicki na twittera w komentarzu o tam
|
v

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz